Penelope Cruz zdementowała doniesienia mediów, jakoby miała romans z Olivierem Martinezem – byłym partnerem Kylie Minogue. Kilka dni temu para ta była widziana w jednym z hoteli w Los Angeles. Według Penelope Cruz ich spotkanie było tylko „pocieszaniem przyjaciela w tak ciężkim dla niego okresie” i nie miało nic wspólnego z romantyczną schadzką.
Kylie Minogue i Olivier Martinez zakończyli swój 4 – letni związek na początku lutego. W oficjalnym oświadczeniu wystosowanym do prasy podkreślili, że jest to ich wspólna decyzja i nadal pozostaną przyjaciółmi. Plotki o rozpadzie ich związku pojawiły się w grudniu ubiegłego roku, kiedy to aktor został przyłapany na randkach z izraelską modelką Sarą Givati i gwiazdą serialu „Zagubieni" Michelle Rodriguez.
Wcześniej piosenkarka wielokrotnie podkreślała, jak bardzo partner pomógł jej w walce z chorobą nowotworową, którą stoczyła w ubiegłym roku. Pojawiły się nawet plotki o rychłym ślubie pary. Niestety, wygląda na to, że wraz z chorobą odeszła także miłość…
Według mediów to właśnie niewierność Martineza miała być głównym powodem rozstania słynnej pary, jednak australijska piosenkarka broni dobrego imienia swojego byłego partnera.„Żadna z plotek na temat tego, że Olivier mnie zdradzał jest nieprawdziwa. Nie wierzę w to" - twierdzi Kylie Minogue i dodaje: "Pomiędzy Olivierem a mną jest wciąż wiele miłości. Cały czas z nim rozmawiam i nigdy nie wiadomo co może zdarzyć się w przyszłości".
Z ponownego zejścia się słynnej pary ucieszyłaby się z pewnością matka aktora – Rosemary, która po rozstaniu syna z piosenkarką powiedziała, że czuje się jakby straciła córkę.