Kiedy grała główną rolę w filmowym hicie „Dziennik Bridget Jones” nosiła rozmiar 14. Dziś mężczyźni tęsknią za jej krągłościami – Renee Zellweger stosuje drakońską dietę, codziennie odbywa długie spacery i ćwiczy przez dwie godziny w sali gimnastycznej.
Nowy wizerunek aktorki wstrząsnął jej fanami, kiedy pozowała w Nowym Jorku z inną przedstawicielką „rozmiaru zero” - Sarah Jessicą Parker. Najczęstszy komentarz brzmiał: „Ledwo ją rozpoznałem. Co się stało z tymi ślicznym krągłościami?”
W czasie, kiedy Renee Zellweger wcielała się w rolę Bridget, twierdziła w wywiadach, że „Jeden pączek nie robi różnicy. Musiałabyś zjadać 20 na dzień i to przynajmniej przez pięć tygodni, żeby osiągnąć wyniki". Nie wiadomo, ile pączków zjadała aktorka, ale do każdej z dwóch części „Dziennika” przytyła ok. 20 kilogramów.
Dziś zwolennicy pełnych kobiecych kształtów apelują do autorki „Dziennika Bridget Jones” Helen Fielding: „Prosimy, zacznij pracę nad kolejną serią przygód Bridget, zanim biedna stara Renee nie zniknie zupełnie…”