Natalie Portman nie chce mieć nic wspólnego z Johnem Galliano.
Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu słynny projektant obrzucił antysemickimi obelgami dwie kobiety w jednym z paryskich lokali. Jego tyradę zarejestrowano na wideo, a następnie upubliczniono w internecie. Natalie Portman, aktorka pochodzenia żydowskiego i jedna z twarzy domu mody Dior, dla którego pracuje też Galliano, postanowiła kategorycznie odciąć się od projektanta.
- Jestem zszokowana i głęboko oburzona wypowiedzią Johna Galliano, jaką opublikowano w sieci - oświadczyła Portman. - Jako kobieta dumna ze swojego pochodzenia nie chcę być w jakikolwiek sposób kojarzona z panem Galliano. Mam nadzieję, że ten incydent pomoże nam walczyć z nadal żywymi uprzedzeniami.
Projektant bełkotał między innymi, że "kocha Hitlera" i że rodziny obu kobiet powinny zostać zagazowane. Natalie Portman mogliśmy podziwiać ostatnio w dramacie "Czarny łabędź".