Tara Conner, obecna Miss Stanów Zjednoczonych przyznała w wywiadzie udzielonym magazynowi „People”: „Jestem alkoholiczką”. W grudniu ubiegłego roku piękna panna Conner trafiła na terapię do ośrodka odwykowego. Teraz, po 31 dniach leczenia przyznaje, że jej życie kompletnie się zmieniło, a ona sama jest „zupełnie inną osobą”.
Alkohol to nie jedyny nałóg Tary Connor - przyznaje się ona także do brania narkotyków i łączenia ich z alkoholem. Media oskarżają ją także o „zbyt lekkie” - ich zdaniem - prowadzenie się i wręcz skandaliczny tryb życia.
Kontrowersyjne zachowania i nie wywiązywanie się z obowiązków Tary Conner niemal pozbawiły ją tytułu i korony miss USA, jednak Donald Trump – współwłaściciel firmy Miss Universe (organizatora wyborów) postanowił dać jej jeszcze jedną szansę. „Wierzę, że będzie dawała dobry przykład” powiedział liberalny (a może tylko znający życie?) multimilioner.