Wdowa po potentacie w branży filmowo – telewizyjnej Aaronie Sperlingu – Candy Spelling spędziła pierwszy piątek czerwca w kasynie w Las Vegas, gdzie przy jednym z automatów wygrała około 200 tysięcy dolarów.
Po szczęśliwym piątku nadeszła równie szczęśliwa dla Candy niedziela: kupiła losy na loterię dla całego swojego personelu, a jeden pozostawiła sobie. Jak nietrudno się domyślić, to właśnie na jej los padła główna wygrana czyli samochód Toyota Prius. Jak mawiały nasze babcie: „Bogatemu to i diabeł dzieci ukołysze…”