Nastoletnia aktorka i wokalistka pracuje obecnie nad ostatnim sezonem telewizyjnego przeboju dla dzieci. Jak sama przyznała, wcielanie się w postać Hannah Montany nie przynosi jej już satysfakcji.
- Wyrosłam z tej roli - oświadczyła 17-letnia Cyrus. - Zaczęłam grać w serialu, gdy miałam 12 lat. Myślałam wtedy: "Chcę być sławna! Pragnę, aby wszyscy mnie rozpoznawali!". Teraz zaciskam zęby na planie. Mam dość tych błyszczących, kolorowych kostiumów. Ostatnio w pracy odwiedziła mnie koleżanka i stwierdziła, że nie wyglądam na zbyt szczęśliwą, na co ja odpowiedziałam: "W tych wszystkich falbankach i cekinach dostaję duszności". Poza tym nie lubię, gdy traktuje się mnie jak produkt. Nie jestem lalką. Jestem starsza, mam własne opinie, własny gust.
Dyskografię młodej gwiazdy zamyka album "Breakout" z lipca 2008 roku. Od 11 czerwca będziemy mogli podziwiać Cyrus w filmie "Ostatnia piosenka".