Laura Linney nie lubi przebywać z ludźmi, którzy ciągle narzekają, że się starzeją. 46-letnia aktorka twierdzi, że starzenie to "przywilej".
- Mój szacunek do podstawowych, życiowych spraw rośnie z każdym dniem - tłumaczy Linney. - Ostatnio ktoś w moim towarzystwie żalił się, że się starzeje, a ja zareagowałam bardzo gwałtownie. Starzenie nie jest łatwe, ale to przywilej. Mam serdecznie dość ludzi, którzy narzekają, że nie mogą być wiecznie młodzi.
Laura Linney występuje obecnie w serialu "The Big C".