W serialu łączy ich głęboka, choć nie pozbawiona przeszkód, miłość. W rzeczywistości Joanna Brodzik (serialowa Magda Miłowicz) i Paweł Małaszyński (Piotr Korzecki) podobno nie darzą się sympatią…
Powodem wzajemnej niechęci jest podobno fakt, że Joanna Brodzik „lubi sobie pogwiazdować”, jak mówią niektórzy z jej znajomych, natomiast Paweł Małaszyński jest bardzo skromnym, bezpośrednim człowiekiem.
Serialowy mecenas Korzecki niejednokrotnie podkreślał w wywiadach, że nie pociągają go kobiety w typie Magdy M. – przebojowe i pewne siebie. Swego czasu niektóre tabloidy sugerowały, że serialową parę łączy coś więcej, niż tylko plan filmowy, jednak Paweł Małaszyński - uchodzący za wzór wierności małżeńskiej – zdementował te plotki.
Ciekawe, jak najnowsze doniesienia z planu serialu wpłyną na jego oglądalność – przekonamy się o tym już wiosną, kiedy to na antenie TVN pojawią się najnowsze odcinki „Magdy M.”.