Keira Knightley nie przejmuje się opiniami krytyków. Aktorka przyznała, że jedyną osobą, z której zdaniem naprawdę się liczy, jest jej ojciec, Will.
- Myślę, że należy zwracać uwagę na to, czyją krytykę się przyjmuje - tłumaczy Brytyjka. - Powinna być to osoba, którą bardzo dobrze się zna i której się ufa, bo wtedy wiadomo, że to krytyka konstruktywna i pomocna. Mam stałą grupę ludzi, z których zdaniem się liczę. Na piedestale stoi mój tata, Will. Bywa bardziej brutalny niż jakikolwiek krytyk, więc jego słucham zawsze i wszędzie.
Keira Knightley zakończyła niedawno pracę na planie filmu "Last Night".