Kate Beckinsale nie uważa się z gwiazdę kina akcji. Choć aktorka wciela się w waleczną Selene w serii "Underworld", a ostatnio zagrała w filmie akcji "Kontrabanda", nie czuje się najlepiej w scenach strzelanin i pościgów.
- To dla mnie nadal dość nowe i zadziwiające, że wolno mi to wszystko robić - przyznała Beckinsale. - Moją bezpieczną strefą są filmy bardziej awangardowe, niszowe, więc w kinie akcji nie czuję się najswobodniej. Z drugiej jednak strony fajnie jest obejrzeć film z własnym udziałem, kiedy fachowcy dodadzą już wszystkie efekty specjalne. To naprawdę robi wrażenie.
W styczniu mogliśmy podziwiać Kate Beckinsale w przeboju "Underworld: Przebudzenie" i wspomnianym filmie "Kontrabanda".