Co takiego zrobił Justin Timberlake? Najpierw zadzwonił do Amandy, chorej na rzadką ataksję Friedreicha, aby zaprosić ją na spotkanie. – Zadzwonił do mnie!! To było tak surrealistyczne! Mój JT! Dzwonek zadzwonił i to był on. Zapytał, czy może rozmawiać z Amandą, to był jego głos. Nie mogłam w to uwierzyć – relacjonowała dziewczyna. Po spotkaniu Amanda razem ze swoim chłopakiem została zaproszona do obejrzenia koncertu Justina z sektora dla VIPów.