Amy Winehouse zaczęła się interesować scjentologią. Niezbyt się to jednak podoba najbliższym piosenkarki. Były i najprawdopodobniej przyszły mąż artystki, Blake-Fielder Civil jest członkiem sekty.
- Gdy dowiedziała się, że Blake jest scjentologiem, chciała dowiedzieć się więcej - wyjaśnił informator "The Daily Star". - Amy bardzo idealizuje jego światopogląd. Wierzy we wszystko, co jej powie. To niestety rodzi obawy, że wypiorą jej mózg. Szczególnie denerwuje to jej ojca, Mitcha, bo ich rodzina jest pochodzenia żydowskiego, a on jest bardzo przywiązany do tradycji.
Dorobek Angielki zamyka longplay "Back to Black" z października 2006 roku. Amy Winehouse fot. Universal Music Polska